Medytować czy nie medytować??

Odpowiem medytować i to jak najbardziej , ale nie już w pozycji buddy czyli kwiatu lotosu(patrz zjdęcie), ale w każdej chwili w każdym momencie.
To jest prawdziwa świadomość , prawdziwy mistrz jest świadom każdej chwili , możecie powiedzieć oświecenie to jest to i to , to taki stan i taki , ale tak naprawdę chodzi o świadomość bycia uważnym, tym jest Mistrz.
W oświeceniu nie chodzi o bycie w kilku miejscach jednocześnie albo natychmiastowej materializacji przedmiotów, chyba że uważacie ,że jest wam to potrzebne do bycia Mistrzem.

Prawdziwy mądry Mistrz powie to bez znaczenia , bo taka jest prawda te wszystkie zdolności parapsychiczne są fajne ale większość ludzi pragnie tych zdolności by poczuć ,że są lepsi ,że są wyjątkowi, bo potrafią coś co dla większości jest niemożliwe w pewnym sensie chcą tez udowodnić innym , mniej sobie ,że są jak Jeszua dla większości znany jako Jezus.
Jeśli naprawdę chcesz przyjacielu osiągnąć oświecenie i wniebowstąpienie w tym życiu , to wiedz ,że chodzi o świadomość.
Mistrz jest świadom każdej chwili to wszystko,
 reszta jest bez znaczenia.

Zapomnij o wszystkim co wiedziałeś o mistrzach starej ery , bo mistrzowie nowej ery są inni niż mistrzowie z przeszłości.
Ty wybierając Mistrzostwo(mam nadzieje ,że tak wybierasz) będziesz inny niż mistrzowie z przeszłości Jeszua, Budda czy Quan Yin.

Medytacja jest dobra bądź świadom każdej chwili , nie mentalnie , ale jako obserwator , pamiętaj o oddychaniu świadomym, obserwuj swój oddech to jest piękna rzecz obserwować naturalny proces który w tobie zachodzi.

Jestem ,który Jestem

w tym pięknym czasie

Mitrim 

Myśli

Myśli

Skąd myśli pochodzą.

Myśli pochodzą z masowej świadomości i nie są twoje , może myślisz coś na swój temat ale nie jesteś swoimi myślami , no chyba ,że myślisz ,że tak jest.

Myśli pochodzą również od innych bytów , tak komunikują się z tobą czasami i wcale nie tak często jak większość ludzi myśli.

Myśli powstają również z twoich uczuć i emocji, gdy czujesz coś próbujesz umysłem to zrozumieć i wówczas powstają myśli , które oddają myśl dokładnie albo najbliżej do danego doświadczenia, uczucia którego doświadczasz, jest to spowodowane próbą zrozumienia danego uczucia niż jego przyjęcia i zaobserwowania.

Skąd wiedzieć ,które myśli są moje a które pochodzą z masowej świadomości czy innych bytów?

Musisz nauczyć się wybierać ,które myśli są twoje ,a które nie, będzie to wymagać zaufania do 

samego siebie , tylko wyciszonym stanie obserwacji rozpoznasz co jest twoje a co nie….

Myśli pochodzą też od twoich aspektów, piszcząc aspekty mam na myśli części ciebie , części twojego Ja , którym byłeś w poprzednim życiach a więc twoich wszystkich bytów którym byłeś w poprzednim życiu, i jakim byłeś człowiekiem to te aspekty będą ci takie myśli podpowiadać, ale jeśli wybierasz oświecenie w tym życiu swoje Wniebowstąpienie to powinieneś z integrować wszystkie swoje aspekty  i połączyć je z samym sobą.

Więc oddychaj świadomie i w swoim wiedzeniu rozpoznaj co jest twoje a co jedynie się tobą karmi.

Namaste

Mitrim

Umysł

Umysł to najdziwniejszy aspekt jaki posiada człowiek , naprawdę dziwny aspekt, tak wiele myśli przez niego przepływa.
Emocje również pochodzą z umysłu..
Człowiek ma tak wiele myśli , że sam zapomina ,że te myśli wcale nie są jego.

Co trzeba zrobić by zmniejszyć ilość myśli?
- medytować??
- robić kursy z kontroli umysłu?

A może tak po prostu zaczniesz obserwować swoje myśli swój umysł.

Gdy oddychasz świadomie nie koncentruj się na czymś,
stań się obserwatorem świata i przede wszystkim samego siebie.

Większość ludzi medytuje, mam zwłaszcza na myśli ludzi na duchowej ścieżce, ćwiczą różne pozycje by móc tylko usiedzieć te 20 minut w pozycji siedzącej, próbują ,a może dążą do uzyskania pozycji kwiat lotosu bo sądzą ,że tylko tak mogą osiągnąć oświecenie.

Ale prawdziwa medytacja jest w każdej chwili i w każdym momencie , to jest świadomość bycia uważnym.

Nie znam żadnego Wzniesionego Mistrza , który od siedzenia na dupie osiągnął oświecenie.

A więc umysł tak wiele w nim jest przekonań takich jak: tego nie mogę, nie jestem zbyt dobry, jestem słaby, itd. lista jest bardzo długa.

Nie jesteś swoimi przekonaniami,myślami nawet emocje nie są twoje bo są jedynie tanim substytutem uczuć.

Większości ludziom niestety to umysł dyktuje życie co mogą zrobić co jest dla nich dobre a co nie , mimo ,że w środku czują ,że powinni tak zrobić mimo to  umysł dyktuje im ,że niby tak nie wolno , co powiedzą ludzie itd.

Więc przyjacielu zadaj sobie pytanie kto jest twoim panem umysł czy duch który mieszka w tobie?

Umysł to temat rzeka, można by książkę napisać o tym jak umysł kontroluje ludzi i jaki to ma wpływ na ich życie.

Ale ty przyjacielu zadaj to pytanie samemu sobie jaki to ma wpływ na ciebie.

Jestem,który Jestem w służbie każdemu z was.
Mitrim Aeterna
 

Gra

Przejdźmy do rzeczy, dzisiaj omówię to co definiuje ludzkie życie, a definiuje ją gra.
Życie w pewnym sensie jest grą w dramaty, fantazje, cierpienie i szczęście.
Grałem w grę i w pewnym filozoficznym znaczeniu gram w nią dalej.

Ci ludzie bardziej materialni mają problemy  w związkach, relacjach , dostatku.

Ci ludzie zadają sobie pytania dlaczego nie mam pieniędzy, dlaczego moje związki są nieudane,

co zrobić aby inni mnie lubili??

Ci ludzie bardziej duchowi mają problemy z duchowością , duchowość oznacza poszukiwania ,

ale czego Boga?

Ludzie na swej drodze poszukiwań zadają sobie pytania:

Dlaczego nigdy nie spotkałem  mistrza jak Jeszua czy Budda?

Dlaczego nie mogę rozmawiać z innymi istotami z innych wymiarów?

Dlaczego nie doświadczam żadnego mistycyzmu, niczego magicznego i tajemniczego?

Zapomniałem dodać o biologii ciała ale to dotyczy oby dwóch grup bo tak naprawdę te obydwie nakładają się na siebie i nie.

To moi drodzy przyjaciele jest gra , opisałem kawałek góry lodowej , (muszę opisać jak wchodzić w innych i odczuwać ich), gdy się w czujecie w te słowa odkryjecie głębiny  tego czym jest gra i jak często w nią gracie ze swoimi znajomymi czy rodziną lub samym sobą.

Ta cała gra jest gadaniną umysłu , słuchacie tej gadaniny tego programu ,który macie w sobie.

Jak pozbyć się gry?

Odpowiedź jest proste uświadom sobie że grasz i w co tak lubisz grać  a potem wybierz aby nie grać.

To takie proste.

Jeśli masz pytania pisz, chcesz usunąć gry ze swojego życia a nie potrafisz sam, napisz.

Zadaj sobie przyjacielu pytanie dlaczego masz to co masz?

Ja jestem ,który Jestem

Mitrim

Współczucie

Współczucie

Współczucie nie jest tym , czym większość ludzi myśli, że jest.

Współczucie nie oznacza litowania się nad kimś , ani użalania się nad kimkolwiek.

Współczucie oznacza zaakceptowanie danej osoby lub rzeczy taką jaką jest to wszystko.

W biblii ładnie napisane jest  nie oceniajcie ,ani nie sądzicie tak proste słowa wymowie ,a zarazem tak trudne w praktyce.

Współczucie jest tym samym co miłosierdzie ,te dwa słowa posiadają tę samą częstotliwość/dynamikę.

Współczucie ,czyli bezwarunkowa akceptacja jest najprostszą drogą do wzniesienia/wniebowstąpienia.

To jest właśnie takie proste , współczucie tak proste wymowie , a tak trudne w zastosowaniu tego w życiu.

Odpowiedz sobie przyjacielu czy jesteś współczująco osobą??

A może wytykasz każdemu ‘’rób to a tego nie” ‘’to jest dobre a to złe".

O to jest pytanie dla ciebie.

Ja Jestem kim Jestem